 |
Rekomendacja T i jej wpływ na rynek kredytów hipotecznych
Wprowadzenie w życie Rekomendacji T przez Komisję Nadzoru Finansowego doprowadziło do znaczącego zaostrzenia warunków udzielania kredytów hipotecznych. Trzeba powiedzieć, że wytyczne owej Rekomendacji ograniczyły możliwość zaciągania kredytów przez wnioskodawców, bowiem na przykład banki muszą wymagać teraz od klientów co najmniej 20% wkładu własnego albo wykupienia w to miejsce ubezpieczenia niskiego wkładu. Jakie jeszcze zmiany zostały wprowadzone w procedurach bankowych w związku z Rekomendacją T?
Główne założenia Rekomendacji T
Rekomendacja T przede wszystkim odnosi się do warunków udostępniania klientom banków, kredytów hipotecznych. Jest to generalnie zbiór pewnych zasad, które są adresowane do banków. Komisja Nadzoru Finansowego, będąca autorem założeń Rekomendacji T objęła nimi zarządzanie i ocenę ryzyk związanych z udzielanymi kredytami detalicznymi. Oprócz tego, Komisja zawarła w niej pewne zalecenia wobec działających wewnątrz każdego banku systemów kontroli. Rekomendacja T dąży do ograniczenia, a w przyszłości – zlikwidowania zjawiska nadmiernego zadłużania się społeczeństwa.
Podstawowe wytyczne zawarte w Rekomendacji T to:
-
Zapewnienie przez klientów minimalnego poziomu zabezpieczenia kredytu – w przypadku kredytów walutowych udzielanych na okres maksymalnie 5 lat, wkład własny musi wynosić co najmniej 10%, a jeśli kredyt udzielany jest na dłuższy okres czasu, automatycznie minimalny wkład własny klienta wzrasta do poziomu 20%. W sytuacji, gdy klient nie jest w stanie zapewnić wkładu własnego w pożądanej przez bank wysokości, regulacja Rekomendacji T dopuszcza możliwość wskazania przez klienta dodatkowego zabezpieczenia na innej nieruchomości, albo wykupienia ubezpieczenia spłaty kredytu, które podwyższa naturalnie wysokość płaconych rat kredytowych. Ma to na celu zapewnienie gwarancji spłaty kredytu dla banku i dla klientów.
-
Rozdzielenie procedury związanej ze sprzedażą kredytów od procedur wiążących się z oceną ryzyka, podejmowaniem decyzji kredytowych oraz z analizą wniosków składanych przez przyszłych kredytobiorców.
-
Korzystanie przez banki w czasie analizowania wiarygodności wnioskodawcy z własnych i zewnętrznych baz danych.
-
Przekazywanie klientom w czasie procedury kredytowej jasnych, jednoznacznych, czytelnych i w pełni zrozumiałych informacji, przede wszystkim na temat kosztów i opłat dodatkowych oraz ponoszonego ryzyka.
-
Umożliwienie klientom uruchomienia i spłaty kredytu walutowego bezpośrednio w walucie indeksacyjnej.
-
Poprawa jakości zarządzania ryzykiem kredytowym w bankach.
-
Ograniczanie odsetka złych kredytów i nadmiernego zadłużania się społeczeństwa – Rekomendacja T zakłada, że bank powinien gruntownie weryfikować, czy wnioskodawca o kredyt jest w stanie go spłacić.
Wpływ Rekomendacji T na rynek kredytów hipotecznych
Dzięki wprowadzeniu Rekomendacji T zaostrzono warunki udzielania kredytów hipotecznych w bankach. Jej regulacje spowodowały, że banki znacznie bardziej wnikliwie sprawdzają zdolność kredytową wnioskodawców i nie jest już tak łatwo otrzymać kredyt hipoteczny. To z kolei przełoży się na ograniczenie ilości udzielanych kredytów hipotecznych. Jednocześnie, dzięki temu banki nie będą musiały zmagać się ze zjawiskiem niespłacania kredytów. Tak naprawdę, dla banków Rekomendacja T jest jak najbardziej korzystna, ponieważ w dłuższej perspektywie czasu uchroni ona je przed koniecznością restrukturyzacji długów, windykacji czy też tworzenia odpisów. Dzięki temu banki będą mogły się bez większych przeszkód dobrze rozwijać. Mniej „złych kredytów” w portfelach banków spowoduje, że staną się one o wiele bardziej stabilniejsze i efektywne.
Warto podkreślić jeden z najważniejszych punktów Rekomendacji T, a mianowicie przyjęty przez Komisję Nadzoru Finansowego maksymalny poziom zadłużenia kredytobiorców. Otóż, nie może on łącznie przekroczyć 50% dochodów netto dla osób uzyskujących dochody niższe niż średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej. Dla kredytobiorców mających dochody netto wyższe od średniej przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce poziom maksymalnego zadłużenia może wynieść 65%.
|
 |